Победители

Премия Рышарда Капущинского за л...
Anna Goc 4.8
„Słyszaki” – mówią czasem głusi o słyszących.

Czy ludzi można opuścić językowo? Nie dać im prawa do języka? Albo za wszelką cenę nakłaniać do nauczenia się innego języka, którym posługuje się większość, chociaż dla wielu z nich to zadanie niewykonalne?

Jedno z pierwszych pytań, które zadają słyszący: głusi nie słyszą, ale przecież chyba mogą nauczyć się czytać? Gdy dowiadują się, że nie – nie wszyscy głusi w Polsce potrafią czytać ze zrozumieniem po polsku – słyszący dziwią się jeszcze bardziej: przecież to Polacy, kończą polskie szkoły, żyją w kraju, w którym wiadomości, pisma urzędowe, diagnozy i wyroki są po polsku. Jak to możliwe, że nie znają języka ojczystego?

– Jesteśmy niepełnosprawni tylko między wami, słyszącymi – mówi jeden z bohaterów Głuszy. – Gdy jesteśmy sami ze sobą, głusi z głuchymi, możemy używać naszego języka i nie czujemy się inni.

Dotąd o głuchych wypowiadali się głównie ci, którzy słyszą. Teraz głusi chcą opowiedzieć o sobie sami.

Wychowawca z internatu dla głuchych dzieci bił je i znęcał się nad nimi psychicznie. Głucha kobieta miga, że wychowankowie nie mogli o tym nikomu powiedzieć, bo większość z nich nie potrafiła mówić, a ich matki nie nauczyły się języka migowego.

Głucha kobieta w ciąży trafiła do szpital, ale nikt nie wezwał tłumacza. Jej syn, uczeń podstawówki, który umiał migać, musiał przekazać matce, że noworodka nie udało się uratować.

W czasie pandemii głucha matka zobaczyła, że nauczycielka ze szkoły dla głuchych mówi do jej syna podczas lekcji online. „Dlaczego ona to robi? – zastanawiała się. – Przecież on nic nie słyszy”.

„Jeszcze Porsy nie zdęła,/ lea my żeczamy,/ Co tam obca przemoc wziąła,/ Szablą odbierzemy. Marsz, marsz, Dąbrows,/ Z ziemi fłoskie do Borsy./ Zam twog przewodem/ Złoczym się z narodem” – czyta na głos głuchy Daniel Kotowski.

– Tego oczekuje ode mnie Rzeczpospolita Polska – miga. – Artykuł dwudziesty siódmy Konstytucji RP mówi, że „W Rzeczypospolitej Polskiej językiem urzędowym jest język polski”. A więc ja, obywatel głuchy od urodzenia, powinienem mówić. Nawet jeśli nie potrafię, choć przez kilkanaście lat próbowałem się nauczyć. Nawet jeśli nie słyszę swojego głosu. Mam konstytucyjny obowiązek mówić po polsku.

Anna Goc, dziennikarka „Tygodnika Powszechnego” i laureatka Stypendium im. Ryszarda Kapuścińskiego, w swojej książce oddaje głos głuchym.
Премия Рышарда Капущинского за л...
Ander Izagirre, Jerzy Wołk-Łaniewski 0.0
W XVI wieku położona w boliwijskich Andach kopalnia srebra Cerro Rico de Potosí finansowała w dużej mierze Imperium Hiszpańskie. Powstałe wokół niej miasto rozrosło się do rozmiarów większych niż ówczesny Londyn, a zamieszkujący je koloniści, wyzyskując miejscową ludność, pławili się w dobrobycie. Dziś Potosí to piekło na ziemi – jedno z najbiedniejszych miast w Ameryce Południowej, o powietrzu tak nasyconym metalami i kopalnianym pyłem, że jego mieszkańcy cierpią na liczne schorzenia, ślepną, powoli się duszą. Kopalnię w Potosí zachodnie korporacje eksploatują tak zachłannie, że góra, w której jest umiejscowiona, coraz bardziej się sypie. Na razie jednak w jej mroku umierają ludzie.

Ander Izagirre napisał wstrząsający reportaż, w którego centrum umieścił czternastoletnią dziewczynkę. Alicja ma młodszą siostrę, ich matka popadła w długi, często nie stać ich na to, by kupić choćby ziemniaki, więc nie zważając na przepisy, dziewczynka pracuje w kopalni, by przetrwać. Hiszpański reporter opisując historię konkretnych ludzi, pozbawionych jakichkolwiek praw pracowniczych, opuszczonych przez państwo, traktowanych jak nieopłacana zwierzęca siła, bo zarabiających ledwie tyle, by się wyżywić, odsłania do czego doprowadziła przeprowadzona przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy liberalizacja gospodarcza Południa. Podczas gdy zachodnie rządy bogacą się na spekulacji surowcami, posiadające te surowce biedne kraje popadają w jeszcze większą nędzę. Przyjmują więc zagraniczną pomoc wraz z jej warunkami, a więc wyrzekają się kontroli nad zachodnimi spółkami, nie ingerują w ich relacje z pracownikami, pozwalają na to, by dzieci harowały w zagrażających życiu warunkach.

Potosí. Góra, która zjada ludzi to historia niekończącego się wyzysku boliwijskiej ludności, najpierw przez konkwistadorów i kolonistów, a obecnie przez globalne korporacje, wspierane przez polityków i Kościół. Izagirre pokazuje, jak wyzysk ten rodzi anarchię i terror. Kradzieże, przemoc domowa, gwałty na kobietach i dzieciach są w Potosí na porządku dziennym. Górnicy umierają młodo, ale zanim to się stanie, w domu egzekwują swoją władzę w sposób równie bezwzględny jak w pracy czynią to ich przełożeni. Najbardziej jak zwykle – cierpią dziewczynki i kobiety.
Премия Рышарда Капущинского за л...
Джессика Брудер 4.0
Джессика Брудер рассказывает истории тех, кто вынужден скитаться по дорогам Америки. Автор параллельно раскрывает подноготную американской экономики. По книге снят художественный фильм.

Автор встретила бывшего профессора, вице-президента McDonald’s, министра, администратора колледжа и полицейского на мотоциклах, а также среди многих других — 60-летнюю Линду Мэй, успевшую побывать официанткой, клерком Home Depot и генеральным подрядчиком, но оставшуюся без работы и дома. Их выбор - погрузить свой небогатый скарб в фургон и стать одними из племени современных кочевников. Окунувшись в этот уникальный образ жизни, Брудер рассказывает истории людей, у которых есть настоящая выдержка, которые адаптируются, устойчивы, и полны решимости осуществить свои мечты. «Земля кочевников» переведена на десять языков.

По книге вышел художественный фильм с одноименным названием (в России релиз намечен на март 2021 года), который стал обладателем Золотого льва Венецианского кинофестиваля, приза зрительских симпатий на Международном кинофестивале в Торонто и одним из основных претендентов на Оскар-2021. Главную роль играет актриса Фрэнсис Макдорманд. Антон Долин назвал фильм «одним из самых щемящих, нежных и благородных фильмов года».
Премия Рышарда Капущинского за л...
Katarzyna Kobylarczyk 0.0
Osiemdziesiąt lat po zakończeniu wojny domowej Hiszpania wciąż nie wie, co zrobić z ciałami ofiar. Musiało minąć ćwierć wieku od śmierci generała Francisco Franco, by rodziny odważyły się szukać swoich zamordowanych bliskich. Szukają ich nadal: w przydrożnych rowach, zasypanych studniach, na polach, w płytkich zbiorowych grobach. W ciągu ostatnich kilkunastu lat hiszpańskie organizacje pozarządowe otwarły siedemset czterdzieści anonimowych mogił. Ekshumowały ponad dziewięć tysięcy ciał cywilów zamordowanych przez nacjonalistów. Nikt tak naprawdę nie wie, ile jeszcze jest takich grobów. Są we wszystkich regionach kraju, kości leżą w nich do dziś.

Strup to opowieść o kraju, który w imię przyszłości miał zapomnieć o swoich upiorach, ale mu się to nie udało. O Fausto, który nie godzi się na to, by jego ojciec spoczywał obok swojego mordercy, o Emilio, który chciał tylko odnaleźć dziadka, a przypadkiem wywołał lawinę, i o Josetxo, bratanku Pierwszego, Który Oddał Życie.

Katarzyna Kobylarczyk przemierza Hiszpanię szlakiem umarłych, zamordowanych, zaginionych. Męczenników i bohaterów. Ofiar i zbrodniarzy. Rodzin, które chcą szukać, i tych, które nie chcą rozdrapywać starych ran.
Премия Рышарда Капущинского за л...
Maciej Zaremba Bielawski 0.0
Jako dziecko Maciej był dumny z rodowego herbu i przodka, który zwyciężył pod Grunwaldem. Kiedy miał siedemnaście lat, usłyszał od matki: „Wyjeżdżamy. Jestem Żydówką”. Był grudzień 1968 roku, a on poznał właśnie pierwszą z wielu tajemnic swojej rodziny.

Dom z dwiema wieżami to fascynująca próba rekonstrukcji rodzinnej historii, która dotąd pełna była przemilczeń. To rzecz o rodzicach – ojcu, reformatorze polskiej psychiatrii, piłsudczyku, jeńcu oflagu, matce – oddanej pracy lekarce pochodzącej z zasymilowanej rodziny żydowskiej. O dziadkach, o pewnym upadłym dworku, kolei transsyberyjskiej i uliczkach przedwojennych Krzeszowic i Tarnowa. A także o getcie ławkowym i o tym, że niedługo przed drugą wojną światową polscy studenci medycyny nie dopuszczali do pracy w prosektorium żydowskich kolegów, bo polskie zwłoki miały być tylko dla Polaków.

W opowieści Macieja Zaremby Bielawskiego historia, nawet ta znana, nie jest wcale oczywista i odsłania gorzkie paradoksy. Autor opisuje splot żydowskich i szlacheckich losów, przygląda się różnym obliczom etosu rycerskiego, zastanawia się nad źródłami polskiej ideologii narodowej i antysemityzmu. Jego wielostronna – szlachecka i żydowska, polska i szwedzka – perspektywa sprawia, że jest to refleksja świeża, wnikliwa, a zarazem pełna zaangażowania.

Niewiele jest książek, które w tak poruszający sposób obejmują cały ogrom ludzkiego doświadczenia – od pierwszych erotycznych inicjacji, poprzez młodzieńcze transgresje, decydujące życiowe decyzje, po mierzenie się z rodzinnymi traumami, lękiem i wypartą historią. W brawurowo napisanym Domu z dwiema wieżami mieści się wszystko: powaga i groza, humor i autoironia, powściągliwość i liryzm. I ocalająca moc literatury.
Премия Рышарда Капущинского за л...
Анна Биконт 0.0
W 2001 roku przyjechała do Polski grupa amerykańskich uczennic, które napisały sztukę o Polce ratującej w czasie wojny żydowskie dzieci. Z dnia na dzień po latach zapomnienia Irena Sendlerowa stała się bohaterką mediów i symbolem wszystkich tych, którzy mieli odwagę sprzeciwić się złu.
Do zorganizowania pomocy potrzebny był sprawnie działający system, pieniądze i siatka zaangażowanych osób, gotowych zaryzykować życie. Jak wspominał profesor Bartoszewski, „łatwiej było znaleźć mieszkanie do przechowania skrzyni broni niż dla jednego Żyda”.
Irena Sendlerowa, kobieta, która niewątpliwie robiła rzeczy wielkie, zasługujące na podziw, i to w najtrudniejszych czasach, wyłania się w tej książce powoli spośród grona ludzi, których złączył wspólny los – ratujących i ratowanych. Tych, którzy udzielali schronienia, i tych, którzy schronienia szukali.
To opowieść o niezwykłych Polkach i uratowanych przez nie setkach dzieci.
Премия Рышарда Капущинского за л...
Rana Dasgupta 0.0
A portrait of Delhi and its new elites—and a story of global capitalism unbound

Commonwealth Prize–winning author Rana Dasgupta examines one of the most important trends of our time: the growth of the global elite. Since the economic liberalization of 1991, wealth has poured into India, and especially into Delhi. Capital bears witness to the extraordinary transmogrification of India’s capital city, charting its emergence from a rural backwater to the center of the new Indian middle class. No other city on earth better embodies the breakneck, radically disruptive nature of the global economy’s growth over the past twenty years.

India has not become a new America, though. It more closely resembles post–Soviet Russia with its culture of tremendous excess and undercurrents of gangsterism. But more than anything else, India’s capital, Delhi, is an avatar for capitalism unbound. Capital is an intimate portrait of this very distinct place as well as a parable for where we are all headed.

In the style of V. S. Naipaul’s now classic personal journeys, Dasgupta travels through Delhi to meet with extraordinary characters who mostly hail from what Indians call the new Indian middle class, but they are the elites, by any measure. We first meet Rakesh, a young man from a north Indian merchant family whose business has increased in value by billions of dollars in recent years. As Dasgupta interviews him by his mammoth glass home perched beside pools built for a Delhi sultan centuries before, the nightly party of the new Indian middle class begins. To return home, Dasgupta must cross the city, where crowds of Delhi’s workers, migrants from the countryside, sleep on pavements. The contrast is astonishing.

In a series of extraordinary meetings that reveals the attitudes, lives, hopes, and dreams of this new class, Dasgupta meets with a fashion designer, a tech entrepreneur, a young CEO, a woman who has devoted her life to helping Delhi’s forgotten poor—and many others. Together they comprise a generation on the cusp, like that of fin-de-siècle Paris, and who they are says a tremendous amount about what the world will look like in the twenty-first century.
Премия Рышарда Капущинского за л...
Павел Пётр Решка 0.0
Co to znaczy szczęście? W tej książce znajdziecie 12 odpowiedzi na to pytanie. Żadnych oczywistości, żadnych banałów. Samo życie. Reporter "Dużego Formatu" Paweł P. Reszka pisze też o Polsce niewidzialnej. O dziewicy, która dała się uwieść Jezusowi. O totalnej blokadzie seksu w Lublinie. O zawstydzonych Sprawiedliwych. O ukrytych dawcach organów. O diable na popołudniowej lekcji. O naprawianiu homo na hetero... Oto Polska magiczna, choć bez fikcji.
Премия Рышарда Капущинского за л...
Светлана Алексиевич 4.4
Завершающая, пятая книга знаменитого художественно-документального цикла Светланы Алексиевич "Голоса Утопии". "У коммунизма был безумный план, - рассказывает автор, - переделать "старого" человека, ветхого Адама. И это получилось... Может быть, единственное, что получилось. За семьдесят с лишним лет в лаборатории марксизма-ленинизма вывели отдельный человеческий тип - homo soveticus. Одни считают, что это трагический персонаж, другие называют его "совком". Мне кажется, я знаю этого человека, он мне хорошо знаком, я рядом с ним, бок о бок прожила много лет. Он - это я. Это мои знакомые, друзья, родители". Социализм кончился. А мы остались.
Премия Рышарда Капущинского за л...
Michał Olszewski 0.0
Polska z reportaży Michała Olszewskiego to kraj podwójny: pod powierzchnią małej stabilizacji, na obrzeżach zwyczajnego życia rozgrywają się wydarzenia dramatyczne. Oto zagubiona w jednej z podkarpackich kotlin wioska, w której maltretowany przez księdza ministrant popełnia samobójstwo. Oto małopolskie Skawce, gdzie przywiązanie do ziemi musi przegrać z wielką inwestycją hydrotechniczną. Oto kraj, w którym pamięć o wojnie i jej ostatnich świadkach przybiera coraz bardziej groteskowe formy.

O Polsce pokazanej w reportażach Michała Olszewskiego chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Bolesne, choć napisane oszczędnym tonem teksty na szczęście nam na to nie pozwolą.
Премия Рышарда Капущинского за л...
Элисабет Осбринк 0.0
Otto 13 år, kommer ensam som krigsbarn till Sverige. Snart upphör breven från föräldrarna som satts i koncentrationsläger. Otto får arbete i familjen Kamprad och blir vän med sonen Ingvar.

Femhundra brev från Wien, prydligt sorterade efter årtal, ombundna med snöre och förvarade i en IKEA-kartong. Adressaten var Otto, en judisk pojke som tretton år gammal ensam kommit till Sverige från ett Österrike som alltmer präglades av nazisternas maktövertagande 1938. Ottos föräldrar blev kvar i Wien och bevittnade den tilltagande terrorn mot den judiska befolkningen. Breven till Otto visar hur deras vardagsliv hela tiden kringskärs. De försöker hålla modet uppe, både på sig själva och på sonen, de gläds åt att han har nått friheten, men samtidigt lyser sorgen och saknaden igenom. De sista brev Otto får har avsändaradressen Theresienstadt hans föräldrar skulle aldrig återvända.

I Sverige hamnade storstadspojken Otto på landet, i gränstrakterna mellan Skåne och Småland. Med tiden fick han arbete som dräng hos familjen Kamprad på gården Elmtaryd i Agunnaryd. Mellan sonen i huset, Ingvar, och Otto uppstod en stark vänskap. Samtidigt var Ingvar Kamprad aktivt engagerad i nazistiska organisationer och en stor anhängare av fascisten Per Engdahl. Hur kunde detta hänga ihop?

Med utgångspunkt i detta unika brevmaterial ger Elisabeth Åsbrink en personlig och engagerad skildring av den svenska stelbentheten och räddhågsenheten under andra världskriget och visar hur anti-semitismen genomsyrade samhället. Intervjuer med Ingvar Kamprad gjorda 2010 ger relief åt hennes berättelse
1 2