Вручение май 2018 г.

Премия за 2017 год.

Страна: Польша Место проведения: город Варшава Дата проведения: май 2018 г.

Премия Рышарда Капущинского за литературный репортаж

Лауреат
Анна Биконт 0.0
W 2001 roku przyjechała do Polski grupa amerykańskich uczennic, które napisały sztukę o Polce ratującej w czasie wojny żydowskie dzieci. Z dnia na dzień po latach zapomnienia Irena Sendlerowa stała się bohaterką mediów i symbolem wszystkich tych, którzy mieli odwagę sprzeciwić się złu.
Do zorganizowania pomocy potrzebny był sprawnie działający system, pieniądze i siatka zaangażowanych osób, gotowych zaryzykować życie. Jak wspominał profesor Bartoszewski, „łatwiej było znaleźć mieszkanie do przechowania skrzyni broni niż dla jednego Żyda”.
Irena Sendlerowa, kobieta, która niewątpliwie robiła rzeczy wielkie, zasługujące na podziw, i to w najtrudniejszych czasach, wyłania się w tej książce powoli spośród grona ludzi, których złączył wspólny los – ratujących i ratowanych. Tych, którzy udzielali schronienia, i tych, którzy schronienia szukali.
To opowieść o niezwykłych Polkach i uratowanych przez nie setkach dzieci.
Вольфганг Бауэр 4.0
Im April 2014 überfiel ein Kommando der Terrororganisation Boko Haram das Dorf Chibok im Nordosten Nigerias und entführte 276 Schülerinnen aus dem örtlichen Internat. Ein Aufschrei ging um die Welt. Unter dem Hashtag »Bring Back Our Girls« verliehen Persönlichkeiten wie Michelle Obama und die Friedensnobelpreisträgerin Malala Yousafzai ihrem Entsetzen Ausdruck. Das Schicksal der Schülerinnen aus Chibok ist kein Einzelfall. Bis heute befinden sich Tausende Frauen in den Händen der Islamisten. Im Juli 2015 reiste der »Zeit«-Reporter Wolfgang Bauer nach Nigeria, um mit Mädchen zu sprechen, denen die Flucht gelungen ist. Sie berichten von ihrem Leben vor ihrer Entführung, von ihren grausamen Erfahrungen während der Gefangenschaft und von ihren Träumen für eine bessere Zukunft. Die Erzählungen der Frauen bieten exklusive Einblicke in das Innenleben der Organisation und zeichnen ein detailliertes Bild des Schreckensregimes von Boko Haram. Zugleich beleuchtet das Buch die historischen und politischen Hintergründe des Terrors und zeigt, wie er das ethnische und kulturelle Gleichgewicht in einer der vielfältigsten Regionen der Welt zerstört. Vor allem aber gibt es den Mädchen ihre Stimme zurück. Eine kraftvolle Stimme, die von Leid und Gewalt erzählt, aber auch von Mut. Und von Hoffnung.
Арли Рассел Хохшильд 5.0
In Strangers in Their Own Land, the renowned sociologist Arlie Hochschild embarks on a thought-provoking journey from her liberal hometown of Berkeley, California, deep into Louisiana bayou country - a stronghold of the conservative right. As she gets to know people who strongly oppose many of the ideas she famously champions, Hochschild nevertheless finds common ground and quickly warms to the people she meets, people whose concerns are actually ones that all Americans share: the desire for community, the embrace of family, and hopes for their children.
Ольга Гиткевич 0.0
Podobno praca leży na ulicy. Niejeden z bohaterów tej książki się o nią potknął.
Bezrobocie jest najniższe od ponad dwóch dekad, a warunki na rynku pracy dyktują pracownicy. Ponoć. Są wykresy i tabele, które to mają potwierdzać, są analitycy, którzy te słowa powtarzają jak mantrę, są politycy, którzy się tym zdaniem zachłystują.
I są ludzie, którzy rynkiem pracy nie potrząsną. Rynek ich połknie i wypluje.
Ta książka jest o nich.
O Ilonie Pujanek, która powiesiła się w noworoczny poranek – możliwe, że z powodu mobbingu. Tylko czy polskie prawo definiuje, czym jest mobbing?
O przedsiębiorcy budowalnym, który wprawdzie nielegalnie zleca pracę, ale nie podlega kontroli PIP-u.
O zwalnianych pracownicach Almy, które nawet w pustym sklepie musiały przestawiać towar na półkach.
O marszach bezrobotnych w czasach wielkiego kryzysu i o ludziach bezrobotnych osiem dekad później, w kraju, w którym podobno bezrobocia nie ma; o coraz bardziej oswojonych z prekarnością młodych ludziach.
To reporterski rzut oka na polski rynek pracy – historycznie i dziś. Jak bardzo ten rynek się zmienił od czasu, kiedy chałupnicy przeszli z domowych warsztatów do fabrycznych hal? Jak bardzo kryzys wczesnych lat 90. różnił się od kryzysu lat 30., gdy bezrobotni organizowali strajki? I wreszcie - co to znaczy nie pracować w świecie, w którym ponoć nie pracuje tylko ten, kto nie chce?
Jeden z rozmówców powiedział autorce: "Stwierdzenie, że to jest taka praca jak każda inna, że ktoś jedzie dorywczo pracować za granicę czy zbiera runo leśne, to trochę pokazuje, jak bardzo upadliśmy, myśląc o tym, czym jest praca". Chociaż wielu pokoleniom wbijano do głowy, że żadna praca nie hańbi...
Historycznym i współczesnym reportażom z książki NIE HAŃBI towarzyszą prywatne poszukiwania autorki – poszukiwania robotniczych korzeni jej przodków w jednym z najbardziej robotniczych miast Polski, Żyrardowie.
Бен Роуленс 0.0
To the charity workers, Dadaab refugee camp is a humanitarian crisis; to the Kenyan government, it is a 'nursery for terrorists'; to the western media, it is a dangerous no-go area; but to its half a million residents, it is their last resort.

Situated hundreds of miles from any other settlement, deep within the inhospitable desert of northern Kenya where only thorn bushes grow, Dadaab is a city like no other. Its buildings are made from mud, sticks or plastic, its entire economy is grey, and its citizens survive on rations and luck. Over the course of four years, Ben Rawlence became a first-hand witness to a strange and desperate limbo-land, getting to know many of those who have come there seeking sanctuary. Among them are Guled, a former child soldier who lives for football; Nisho, who scrapes an existence by pushing a wheelbarrow and dreaming of riches; Tawane, the indomitable youth leader; and schoolgirl Kheyro, whose future hangs upon her education.

In City of Thorns, Rawlence interweaves the stories of nine individuals to show what life is like in the camp and to sketch the wider political forces that keep the refugees trapped there. Rawlence combines intimate storytelling with broad socio-political investigative journalism, doing for Dadaab what Katherinee Boo's Behind the Beautiful Forevers did for the Mumbai slums. Lucid, vivid and illuminating, City of Thorns is an urgent human story with deep international repercussions, brought to life through the people who call Dadaab home.