Вручение 29 ноября 2007 г.

Страна: Польша Место проведения: город Гдыня, городской музей Дата проведения: 29 ноября 2007 г.

Проза

Лауреат
Веслав Мысливский 4.6
"Трактат о лущении фасоли" - роман В. Мысливского, одного из классиков послевоенной польской литературы, удостоен главной национальной литературной премии "Нике", несколько раз переиздавался и был переведен на многие языки.
Безымянный герой книги подводит итоги жизни, рассказывая о ней незнакомцу: деревенское детство, прерванное войной, гибель родных, собственное чудесное спасение, послевоенные годы, школа для беспризорников, работа электриком, игра на саксофоне, мечты, иллюзии, разочарования, потери, сожаления…

Мысливский - один из немногих писателей, для которых литература является частью антропологии. Через слово он стремится выразить всю полноту человеческого опыта.
"Газета Выборча", Польша

Прежде всего "Трактат о лущении фасоли" - это повествование о повествовании, о том, что пока человек рассказывает, он жив. Трудно представить себе большую дань уважения к литературе.
Жюри премии "Нике"

История, рассказанная в "Трактате о лущении фасоли", касается известных нам событий, но в ней есть то, чего не найти ни в одной энциклопедии, ни в одном учебнике, - дыхание подлинности. Его героям просто веришь.
Януш Р. Ковальчик

Поэзия

Лауреат
Войцех Бонович 0.0
Bonowicz zdaje sobie sprawę z tego, że częste używanie pewnych słów ujmuje im mocy (napisał nawet o tym wiersz) - jego dzieła są ascetyczne. Używa prostych słów, ale łączy je w sposób nowatorski, zupełnie niespodziewany. Następuje kondensacja słowa w słowie, zwyczajne słowo nabiera nowego znaczenia. [...] Wiersze Bonowicza przy pierwszym czytaniu sprawiają [...] wrażenie niepowiązanych ze sobą w żaden sposób kresek, jednak przy wnikliwej analizie tworzą całość, morze pełne znaczeń.
Marta Grabowska

Специальная награда

Лауреат
Магдалена Тулли 0.0
Na oczach czytelnika zostaje powołany do życia wielkomiejski plac, po którym krąży tramwaj. W tej minimalistycznej scenerii zawiązuje się historyjka o dniu powszednim i utajonych namiętnościach mieszkańców: notariusza obarczonego rodziną, studenta radykała, ospałego policjanta, młodej służącej. Sprawy te jednak pozostają w cieniu niejasnej gry, prowadzonej na zapleczach, gdzie ważne są tylko pokątne korzyści niewidocznego personelu, odpowiedzialnego za zewnętrzną oprawę zdarzeń. Wszechobecna, destrukcyjna prowizorka jest wyrazem jego arogancji, która udziela się mieszkańcom, zatruwając uczucia. Ze swej strony pogardzają oni każdym, kto jest od nich zależny. Pogarda wprawia w ruch mechanizm przemocy i wykluczenia, gdy plac zapełnia przybyły tramwajem tłum, nagle pozbawiony dachu nad głową. Im mniej ktoś w tym świecie znaczy, tym więcej cudzych win przychodzi mu dźwigać.